Film Mela Gibsona „Pasja” mocno poruszył opinię światowa. Jeśli samo oglądanie budziło tak mocne emocje, to co dopiero granie w tym filmie. Niezwykła przygodę przeżył Pietro Sarubbi, odtwórca roli Barabasza. Jego czas obecności w akcji filmu, to tylko trzy minuty. Jednak nagrywanie trwało trzy tygodnie! Reżyser nalegał, by Barabasz mijając aktora grającego Jezusa spojrzał mu w oczy. Pietro robił to na próbach wiele razy, ale pierwszy raz … zobaczył oczy samego Jezusa, a nie Jima Caviezel, głównego aktora filmu. Ogromna dobroć i miłość, nie dała mu spokoju przez rok i całkowicie zmienił swoje życie. Grywał zawsze czarne charaktery i jak twierdzi nie różnił się bardzo od postaci, które kreował. Jak zawsze, warto osobiście go posłuchać.
Jim
Ciekawe artykuły i wywiady:
idziemy.pl http://www.polskieradio.pl
Doświadczenie miłości i dobra – Boga, zmienia nas. Pamiętam zdziwienie Howarda Storma, kiedy spotkany poza materią Jezus wyjaśnia mu, że plan Boga polega na wciągnięciu ludzkości w miłość… Środkiem ma być nasze posłuszeństwu przykazaniu miłości. Jezus nie chciał od Storma zbudowania kościoła, ale wolał by troszczył się o osoby z którymi jest. Jak to działa? Pietro nie mógł zapomnieć oczu Jezusa i … całkowicie zmienił swoje życie.