Bardzo urokliwe filmowe przypomnienie naszego uśmiechającego się Papieża 🙂
Wiele scen z jego życia daje okazję do szerokiego uśmiechu.
🙂
Jego bliscy koledzy z ławy uniwersyteckiej przybili kiedyś na drzwiach jego pokoju w bursie
akademickiej, tzw. Pigoniówce, wizytówkę: „Karol Wojtyła – początkujący święty”.
akademickiej, tzw. Pigoniówce, wizytówkę: „Karol Wojtyła – początkujący święty”.
😆
Kiedy krzyczano doń: „Witaj w Licheniu”, stwierdził: – Myślałem, że mówicie: „Witaj, ty leniu”.
😉
W 1992 roku ojciec Leon Knabit został zaproszony na kolację do Ojca Świętego w pałacu watykańskim
W pewnym momencie Papież nieoczekiwanie zapytał: „To ile ojciec ma właściwie lat?”.
– Sześćdziesiąt trzy – odparł benedyktyn.
– O to w tym wieku ja już byłem papieżem – odrzekł Jan Paweł II.
– Wiem o tym. Wiem i bardzo mi wstyd – powiedział ociec Leon i obaj wybuchnęli śmiechem.
W pewnym momencie Papież nieoczekiwanie zapytał: „To ile ojciec ma właściwie lat?”.
– Sześćdziesiąt trzy – odparł benedyktyn.
– O to w tym wieku ja już byłem papieżem – odrzekł Jan Paweł II.
– Wiem o tym. Wiem i bardzo mi wstyd – powiedział ociec Leon i obaj wybuchnęli śmiechem.
🙄
Kiedyś, podczas wizytacji jednej z podhalańskich parafii przejęta z wrażenia gaździna pomyliła
przygotowany tekst powitania kardynała Karola Wojtyły i zamiast zatytułować go „najdostojniejszym”,
powiedziała „Witojcie nom najpsystojniejsy księze kardynale”. On zaś spojrzał na nią z filuternym
błyskiem w oku i odparł: „No, coś w tym jest”.
przygotowany tekst powitania kardynała Karola Wojtyły i zamiast zatytułować go „najdostojniejszym”,
powiedziała „Witojcie nom najpsystojniejsy księze kardynale”. On zaś spojrzał na nią z filuternym
błyskiem w oku i odparł: „No, coś w tym jest”.
Opracowane na podstawie Humor papieski