Zespół Luxtorpeda jest niewątpliwie zespołem rockowym. Mocny i głośny dźwięk, dobitne teksty. Czy to może więc być muzyka ducha? Niektórzy znawcy twierdzą, że jest to zespół religijny. Więc może teksty właśnie?Ale i one o Bogu wprost nie mówią. Wprost…
Zespół istnieje od 2010 roku. Założycielem i frontmenem jest Robert „Litza” Friedrich, w latach 90. grał w zespole Acid Drinkers. Jak sam wspomina były to czasy „wiecznej imprezy z wódką, trawą, bójkami, demolkami”. Przyszło cierpienie w postaci choroby, nawrócenie, udział we wspólnocie neokatechumenalnej. Heavy metal porzucił i grał w zespołach ewangelizacyjnych takich jak 2TM2,3. W roku 1999 założył Arkę Noego.
Grupa Luxtorpeda wydała 4 płyty. Ja po raz pierwszy usłyszałam ich w utworze Hymn. I zaintrygował mnie ten utwór.
Wiara, siła, zwycięstwo
To nasze zwycięstwo
Pierwsze wysłuchanie wraz z obejrzanym teledyskiem, sugerował „fajterski” utwór dla sportowców. Ale potem nasunęła mi się myśl że jest to piosenka, raczej pieśń wojownika.
Tylu już przegrało, zabiła ich słabość,
Ty wśród nich wyciągasz dłoń po wygraną
Z tekstu wyłania się obraz wojownika, twardego, nieustępliwego, walczącego o ideę, nie przeciw komuś. Człowieka, który walczy ze swoimi słabościami, by służyć życiu, nie zemście. Zna swoje słabe i mocne punkty, bo poznał je i z pokorą przyjął.
Na ziemię powaleni, wstajemy, nie giniemy
Czy znacie cytat Ef.6,12?
Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich
Bo walka z wszechogarniającym nas złem jest walką na śmierć i życie. Życie wieczne. Nie mamy tak naprawdę wyboru. Walczymy o wolność ducha.
Nie czas wątpić, gdy się wali
Silniejsza ma być wiara
A przeciwności z bara rozwalać jak taran
Trza spalać granice starań i przekraczać słabości ciała
Więcej o świadectwie Friedricha
Z reguły nie słucham mocnej i głośnej muzyki, raczej preferuję poetycką… Włączyłam i wyłączyłam… Ale zaintrygował mnie tekst pod tym utworem… Posłuchałam ponownie i rzeczywiście usłyszałam ten utwór jako „pieśń wojownika” …
Świetny komentarz Mirelli do tego utworu… dziękuję…..:)
Tak, to hymn młodych Polaków podejmujących dziedzictwo przeszłości i pieśń przyszłości. Oczywiście nie tylko młodych i nie tylko Polaków.