Historii życia Jana nie sposób słuchać spokojnie. Miał wszystko! Kochających rodziców dbających o jego edukację religijną, pieniądze. Mimo to doszedł na sam skraj przepaści nałogów i przestępstw. Dopiero jak
spojrzał bezradności w chorobie w oczy, prosił o pełną pomoc Boga. Dostał ją studiując Słowo! Teraz jest lepszym chrześcijaninem od wielu, bo wypełnia przykazanie o dzieleniu się poznaną prawdą. Troszczy się o bezradnych w nałogach ludzi.
Posłuchajcie sami:
Dla mnie wniosek, że nigdy nie wolno nam przekreślać ludzi. Nawet jak z pijaństwa muszą chodzić na czworakach do ubikacji…