Modlitwa to dialog. Pomiędzy Bogiem a mną. Jak bardzo Pan chce mówić do mnie , jak bardzo chce bym go usłyszała…jak bardzo chce, żebym mówiła do Niego.
Najpiękniejszy moment stał się wtedy, kiedy zrozumiałam, że moja modlitwa nie może wystawiać Boga na próbę, że nie jest to żadna transakcja wymienna.
Zawierzam siebie Bogu w każdej chwili, radości, smutku, zwątpienia…i odkrywam, że Jego drogi stają się moimi, choć rozwiązania Pana różnią się od moich pomysłów.
A wszelka łaska spływa przez modlitwę:)))
Perły inspiracji
Jacy będziemy spełnieni do końca w Królestwie Bożym? Słowo mówi, że Pan będzie nawet naszym światłem! Doświadczymy bliskości , zanurzenia w, napełnienia Bogiem. Modlitwa jest więc też uczeniem się wiecznego stylu życia!