Bestialsko zabity Jezus z Nazaretu mocą przekraczającą naszą wyobraźnię powrócił do życia, już nieprzemijającego, dwa tysiące lat temu w Jerozolimie.
To się stało naprawdę i ludzie byli gotowi umrzeć za to co widziały ich oczy, słyszały uszy i dotykały ręce. Nie za ideologię czy wodza. Byli świadkami!
Dlaczego Jezus nie odwiedzi współczesnych agresywnych ateistów czy nie udzieli wywiadu CNN?
Czas wyboru wciąż trwa. Kto chce widzieć Boga, zobaczy Go w świadectwie innych i pozna osobiście poprzez akt wiary. Kto myśli, że będzie szczęśliwy bez Niego może doświadczyć skutków swojego wyboru.
Coraz wiecej znaków wskazuje jednak, że historia ludzkości dobiega kresu. Twarz Antychrysta w jego światowym państwie kłamstwa i przesladowań staje się widoczna. Rządy zła będą krótkie i Pan przyjdzie!
Marana Tha !
Dziękuję Roger za zdjęcie na licencji CC.