Natalia Niemen – Jezus Panem moim jest!

Posłuchajmy świadectwa wiary wyśpiewanego.

Jak doszła do wiary? O ojcu pisze, że był uwiedziony przez rózne  ideologie, więc nie on był dla niej świadkiem wiary. To mama czytała z nią Biblię, posyłała do kościoła. Potem wspomina duchowe rozmowy z ludźmi – głównie z siostrą!

natali

Fragment wywiadu (opoka.org):

N.N. Sięgając w przeszłość, chyba zawsze szukałam Boga w swoim życiu i zawsze ta duchowość była dla mnie sprawą ważną. Tak bardziej świadomie poznałam Boga dosyć niedawno i bardziej na poważnie wzięłam sobie to, o czym mówi Biblia. Zaczęłam się więcej zastanawiać nad Bogiem. Może to dlatego, że stałam się starsza i pewne  rzeczy w życiu przeszłam i przyszedł ten dobry czas, żeby w końcu wejść na tą właściwą drogę.

P.S. No nie mów, że taka starsza. Masz ile lat teraz?

N.N. 22. Napisałam tak, chociaż niektórzy mogą powiedzieć, że to papugowanie po Hollywoodzie. Ale ja naprawdę poczułam tak, że takie podziękowania powinny się znaleźć. Uważam, że Bóg jest najważniejszą osobą w życiu człowieka. Jest najważniejszy, najwyższy, najlepszy, jest wszystkim co najlepsze, wszystkim co może człowieka w życiu spotkać. Dlatego dziękuję mu za wszystko co się działo, dzieje w moim życiu. Nieważne czy te rzeczy są w moim odbiorze dobre czy złe, ja wiem, że one są potrzebne

P.S. Użyłaś tajemniczego zwrotu: Niedawno poznałam Boga. Co to znaczy dla ciebie?

N.N. Zwykle chyba jest tak, że rozmawia się z kimś, kto już tego Boga poznał i ten ktoś zwiastuje tobie. I tak było ze mną. Ze mną było tak, że moja siostra nawróciła się i również mi zaczęła „reklamować” Jezusa. Ja tak z oporami : „no co ty?” To jest śmieszne – ona potrafiła biegać za mną z Biblią po domu i mówić Posłuchaj tego.

P.S. Ale nie biła cię po głowie ? 😉

N.N. Nie, ja mówię: „Zostaw mnie, nie bądź taka nadgorliwa, gdybyś w inny sposób do mnie mówiła może by to do mnie dotarło.” Przez długi czas, może przez tę jej nadgorliwość broniłam się rękami i nogami, później zaczęłam się uważniej przysłuchiwać, poznałam jeszcze wielu ludzi, którzy już z Bogiem przez długi czas żyli. Dlatego wszystko zaczynało iść bardzo stopniowo. Z niektórymi jest tak, że nawracają się ot tak, doznają jakiegoś olśnienia. U mnie to był długi proces, ja bardzo wolno poznawałam przeróżne sztuczki Pana Boga, jeśli można tak powiedzieć i bardzo długo przekonywałam się. Miałam masę wątpliwości, oczywiście nadal je mam bo jestem tylko człowiekiem, teraz już raczej ugruntowała się moja wiara.

Kolejny przykład jak ważne jest świadectwo!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

rfwbs-slide

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij