Howard Storm nie jest już młodym człowiekiem. Tamto
doświadczenie przemyślał dokładnie. Miał okazję też sprawdzić w
praktyce obietnicę obecności Jezusa i aniołów w swoim życiu. W swojej
książce "My Descent Into Death" opisuje anielską interwencję
ratującą mu życie. Jechał spokojną i pustą drogą. Przed sobą
miał skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną . Zielone
swiatła zapraszały do jazdy. Nagle usłyszał jak w swoim doświadczeniu
głos: niebezpieczeństwo! Odruchowo nacisnął hamulce, co uratowało mu
życie, bo drugą drogą jechał z dużą prędkością , wbrew czerwonemu
światłu, samochód. Książka jest we fragmentach dostępna w sieci.
http://books.google.com/
Zobacz Howarda Storma po 20 latach od słynnego
doświadczenia.