Kalwaria Zebrzydowska. Miejsce szczególne na mapie Polski. Nazywane Sanktuarium pasyjno-maryjnym, Polską Jerozolimą. Miejsce mocno związane z osobą świętego Jana Pawła II.
W zeszłą sobotę, udało się mi się z mężem dotrzeć do Bazyliki Matki Boskiej Anielskiej w godzinę Miłosierdzia. Pomimo wczesnej pory, kościół pełen był ludzi…część adorowała Przenajświętszy Sakrament…inni modlili się przed obrazem Matki Bożej Kalwaryjskiej…bardzo dużo osób czekało przed konfesjonałami.
Czułam ogromne modlitewne skupienie. I więź, Świętych Obcowanie 🙂
Kalwaria Zebrzydowska
Domy Modlitwy
Kalwaria Zebrzydowska wryła się w moje serce i pamięć jako jedno z najbardziej niezwykłych miejsc, do których pielgrzymowałam. Choć było to dość dawno, pamiętam niemal każdy szczegół, każde odczucie.
Mury kościoła mocno przesiąknięte modlitwą, Mszę o świcie w kaplicy przed obrazem Maryi, przed którym kiedyś ojciec małego, osieroconego Karola Wojtyły powiedział: „Teraz to jest twoja Matka”, schody w jednej z kapliczek Kalwarii, po których idzie się na kolanach i całuje szybki, pod którymi jest ziemia z Golgoty (chyba)…
Najmocniej jednak odzywa się we mnie osobiste przeżycie duchowe, które miałam u stóp Kaplicy Ukrzyżowania. Pan dotknął mojego serca i uleczył w bardzo poważnej kwestii. Chociaż przeszłam po jakimś czasie iluśletni rozbrat z Kościołem, efekty tego dotknięcia są trwałe:)
Dziękuję, Mirello 🙂
Kocham kościoły, małe i duże, monumentalne i maleńkie, zagubione i okazałe…Właśnie atmosfera przemodlenia, chłonę piękno, podziwiam kunszt i artyzm bo wszystko na większą chwałę Boga jest tworzone…
Cieszę się Puello, że mogłam nieświadomie przypomnieć Ci dobre chwile:)))